Komisja Europejska podjęła decyzję, która może przekreślić plany Booking Holdings dotyczące przejęcia eTraveli Group. Transakcja o wartości 1,67 miliarda euro jest ważnym krokiem, który od dwóch lat tkwi w martwym punkcie. Europejska Komisja jest przeciwna temu połączeniu i podkreśla, że chodzi przede wszystkim o działania antymonopolowe.

Booking nie kupi eTraveli
Decyzja Komisji Europejskiej w sprawie zakupu eTraveli przez Booking Holdings ma zostać ogłoszona pod koniec tego miesiąca. Jednakże, Booking Holdings zapowiada złożenie odwołania od tej decyzji. Jeżeli odwołanie nic nie da, Booking.com ogłosi przedłużenie współpracy z eTraveli Group aż do 2028 roku.
Booking Holdings jest zainteresowany technologią lotniczą eTraveli w celu rozwinięcia swojego działu lotniczego. eTraveli Group posiada kilka marek konsumenckich, takich jak MyTrip, GoToGate, FlightNetwork i SuperSaver.
Komisja Europejska wyraża obawy dotyczące konkurencji w sprzedaży hotelowej online, gdzie Booking.com jest liderem. W opinii Komisji, połączenie z eTraveli umocniłoby pozycję Bookingu w sprzedaży hotelowej, ponieważ coraz więcej podróżujących otrzymywałoby oferty hotelowe podczas zakupu biletów lotniczych.
Firmy technologiczne z branży turystycznej w Europie apelowały do Komisji Europejskiej o przegląd regulacji dotyczących wynajmu krótkoterminowego i wprowadzenie zharmonizowanych systemów rejestracji i wymiany danych. Wskazano, że wynajem krótkoterminowy stanowi coraz popularniejszą formę zakwaterowania turystycznego w Unii Europejskiej, aż 29 procent sektora w 27 krajach UE.
Booking.com zaproponowało pewne ustępstwa, takie jak wykorzystanie marki Kayak do wyświetlania ofert hotelowych od konkurencji. Komisja Europejska nie zgodziła się na te propozycje. Sygnały wskazujące na odmowną decyzję pojawiły się już w październiku ubiegłego roku, kiedy to regulacje wobec tego połączenia stały się bardziej restrykcyjne.
ZOBACZ: Sztorm Daniel w Grecji | Wyspy na Karaibach